Było
Kallisto,
Europa i
Ganimedes, czyli kolejne nazwy wydań
Eclipse'a ale jednocześnie nazwy tzw.
galileuszowych księżyców Jowisza. Kolejny w kolejce był
Io, jednak po
długich dyskusjach (chodziło głównie o możliwość mylenia nazwy Io z liczbą dziesięć pisaną po amerykańsku jako IO oraz z interfejsem
wejścia/wyjścia - I/O) podjęto decyzję, że kolejna edycja Eclipse'a będzie nosiła nazwę
odkrywcy księżyców, których nazwy nosiły poprzednie edycje. Czekamy zatem na
Galileo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz